Dziś jest:
2022-09-19    
Imieniny:
Januarego, Konstancji, Leopolda    
II Imielin Blues Festival
2011-12-11 23:18

 

    Zainicjowany w ubiegłym roku przez jednego z czołowych polskich bluesmanów – Grzegorza Kapołkę I Imielin Blues Festival spotkał się z nadspodziewanie dużym zainteresowaniem i wykonawców i publiczności. Dało to podstawy do przeprowadzenia w Domu Kultury Sokolnia drugiej jego edycji (26 – 27 listopada), jednak w trochę zmienionej formie.

 

    Pierwszy festiwal był połączony z konkursem dla młodych, debiutujących zespołów grających tego rodzaju muzykę. Zgłosiło się kilkanaście grup, rywalizacja była zacięta, przyznano nagrody. Jednak w tym roku ilość zgłoszeń była niewielka, w dodatku niektóre zespoły pomyliły bluesa z rockiem. Wynika to prawdopodobnie z tego, że wbrew pozorom nie ma zbyt wielu młodych adeptów sztuki muzycznej chcących się poświęcić temu rodzajowi artystycznej wypowiedzi. O wiele prościej jest przecież wyprodukować jak najwięcej hałasu i wrzasku, a potem dorobić do tego ideologię, wymyślać przeróżne pseudostyle i nazwy ze słowami „metal”, bądź „rock’ w tle.

 

    Tak czy inaczej w tym roku organizatorzy zrezygnowali z formuły konkursu i II Imielin Blues Festival był po prostu festiwalem, czyli świętem najlepszych polskich wykonawców bluesowych. Na scenie Sokolni wystąpiły grupy: „Pif Pfarre” (jeden z laureatów ubiegłorocznej imprezy), „Monkey Bussines”, „Mirek Rzepa and Friends” oraz „Grzegorz Kapołka Kolektiv”. Słuchaliśmy bluesa w najlepszym wydaniu. W sobotnim koncercie atrakcją, obok znanego już imielińskiej publiczności zespołu „Pif Pfarre”, była znakomita krakowska formacja „Monkey Bussines”, grającą muzykę pogodną, niemal popową – oczywiście w bluesowej konwencji.
Niedzielny koncert rozpoczął się wysublimowanym solem gitarowym Mirka Rzepy, któremu towarzyszył nasz krajan – świetny puzonista Bronek Duży. Ale największe wrażenie wywarła śpiewająca zmysłowym kontraltem Agnieszka Łapka. Festiwal zakończył „Grzegorz Kapołka Kolektiv” w którym oprócz leadera wystąpiły same sławy polskiej muzyki jazzowej: Ryszard Sygitowicz i Bohdan Lizoń – gitary, Sławek Wierzcholski – mistrz harmonijki ustnej, Darek Ziółek – gitara basowa i Grzegorz Poliszak – perkusja. Grzegorz Kapołka zaprosił również do wspólnego muzykowania młodego gitarzystę Janka Wojnarowskiego.
Nie wdając się w szczegóły, powiedzmy tylko, że był to znakomity, piękny koncert, dający pojęcie o tym czym jest, albo czym może być blues.

 

    Nie ulega wątpliwości, że obok wszelkich walorów artystycznych, takie imprezy służą również promocji Imielina. Przyjeżdżają na nie przecież najlepsi muzycy z całej Polski, którzy potem przy wszystkich okazjach opowiadają, że nie tylko w Warszawie, Krakowie czy Katowicach dzieją się ciekawe rzeczy, że Imielin to miasto przyjazne dla wszelkich przejawów sztuki. Miejmy zatem nadzieję, że wbrew „zakusom nieprzyjaciela”, spotkamy się za rok na III Imielin Blues Festivalu.